niedziela, 20 października 2013

Betraying the Martyrs - Breathe In Life

Heloł!

Dawno mnie tu nie było gdyż poszukiwałem ciekawych muzycznych kąsków do opisania. Trochę się tego nazbierało zatem warto byłoby coś naskrobać o paru nowych nabytkach.

Dzisiaj o moim stosunkowo niedawnym odkryciu. #betrayingthemartyrs to ciekawy pomysł na muzykę z samego serca Francji. Mamy tutaj niesamowicie szeroki wachlarz inspiracji z różnych gatunków muzycznych. Z powyższego powodu ciężko ich zaszufladkować (moim zdaniem za to wielki plus) jednakże nieco generalizując możemy uznać, że grają szeroko pojętą muzykę core'ową. Najbardziej w całym albumie podoba mi się połączenie ze sobą bardzo kontrastowych elementów tj. brutalnych growli z czystym śpiewem i klawiszami. Dzięki temu każdy kawałek ma w sobie ten metalowy ciężar (gitary + mocarny growl) a za razem mistyczny wydźwięk (tło klawiszowe + miejscami śpiew). Myślę, że nie wszystkim takie połączenia trafiają w gusta (ze szczególnym hejtem spotyka się łączenie "czystych" z growlem czy temu podobnymi). Ja jednak zawsze broniłem tej koncepcji głównie z powodu dość dużego marginesu twórczego tzn. połączenie ciężkiego, ekstremalnego wręcz, grania z fajnymi, chwytliwymi melodiami. Oczywiście są pewne granice ponieważ całość musi jakoś ze sobą współgrać.

Poniżej próbka umiejętności chłopaków z Paryża:


Trzeba przyznać, że umiejętności pana #aaronmatts w kwestii niskich dźwięków są na prawdę imponujące.

Co do samego wydawnictwa - bardzo stonowana kolorystka i maksymalna prostota. Wąziutki digipack z cienką wkładką gdzie znajdziemy tylko teksty, podziękowania i apel do fanów (swoją drogą wielkie propsy dla chłopaków za te słowa).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz